Pokój interwencyjny

Z radością prezentujemy wam Pokój Interwencyjny. Jest to przestrzeń przeznaczona dla osób, które w nagłych okolicznościach straciły dach nad głową i potrzebują schronienia na jakiś czas. Pomoc ta jest skierowana do osób z mniejszości LGBTQ+ i migrantów/migrantek. Są to grupy, których często nie obejmuje pomoc systemowa, miejska. To pierwszy tego typu projekt we Wrocławiu. Prowadzimy go razem z Kultura Równości i Nomada Stowarzyszenie, które są pierwszym kontaktem dla osób potrzebujących wsparcia, zapewniają pomoc prawną i psychologiczną.

Pokój trzeba było gruntownie wyremontować i przygotować, co robiło bardzo dużo osób, aktywistek i wolontariuszy. Bardzo Wam dziękujemy! Także darczyńcom mebli! Dzięki Wam możemy zapewnić bezpośrednią pomoc osobom w kryzysie bezdomności. W mieście gdzie jest więcej pustostanów niż bezdomnych takie działania są niezbędne. Jesteśmy kolektywem, który okupuje pustostany i zwraca je społeczeństwu. Chcesz wiedzieć więcej? Wpisz w wyszukiwarkę czym jest skłoting (ang. squating).

 

Hulajfriszop

Jako, że odświeżyliśmy ostatnio nasz „Hulaj friszop” chcieliśmy przybliżyć Wam idee freeshopów i opisać dlaczego lepiej dać drugie życie ciuchom niż kupować nowe. Freeshop (z ang.darmowy/wolny sklep) jest inicjatywą polegającą na udostępnianiu przedmiotów, często ubrań, za darmo. Kaźdy może wziąć sobie potrzebną mu rzecz, ale też zaopatrzyć miejsce i oddać to, czego już nie potrzebuje, czego nie używa, a co komuś może się przydać. W Polsce rzadko można znaleźć freeshopy jako oddzielne sklepy (takie jak Po-dzielnia w Poznaniu), lecz często bywają na skłotach i miejscach związanych z kulturą alternatywną, antykapitalizmem czy ekologią.Dlaczego lepiej skorzystać z freeshopu niż wspierać konsumpcjonizm i przemysł odzieżowy? Powodów jest wiele, zaczynając od oszczędności, na sprawach klimatycznych kończąc.

Nowe ubrania w sklepie są drogie, a cena jaką za nie płacimy jest niesprawiedliwie rozdysponowana. Koncerny odzieżowe takie jak nike, H&M i wiele innych przerzucają odpowiedzialność produkcji na pośredników, którzy swoje fabryki posiadają w krajach „trzeciego świata”. Robią to pod przykrywką wspierania tamtejszej gospodarki, a w rzeczywistości destabilizują ją i wykorzystują tanią siłe roboczą. W fabrykach odzieżowych wyzysk i praca (często dzieci) w nieludzkich warunkach jest niestety normą.Przemysł ubraniowy ma także katastrofalne skutki dla naszego klimatu. Produkcja odzieży pochłania wiele wody oraz emituje ogromne ilości gazów cieplarnianych. Dla zobrazowania: globalnie aż 79 mld metrów sześciennych wody rocznie pochłania produkcja ubrań (dane za 2017 rok), czyli więcej niż przepływa rocznie Wisłą, która w 2006 r. przelała do Bałtyku 62 mld metrów sześciennych. Moda napędza branże ubraniową zachęcając nas do zakupów nowych kolekcji, jednocześnie w reklamach utrwala stereotypy i kreuje idealny schemat piękna, do którego mamy dążyć. Tymczasem ubrania w sieciówkach często są słabej jakości i wręcz nie wytrzymają dłużej niż jeden sezon. Lepiej kupić porządną, używaną rzecz (lub wziąć ją z freeshopu), którą można przecież naprawić, wspierając przy tym wymierające niestety zawody takie jak krawcowa czy szewc.

Podsumowując: jeżeli masz niepotrzebne rzeczy, ubrania lub potrzebujesz czegoś, to zapraszamy do kontaktu z nami i korzystania z naszego freeshopu. Zachęcamy również do tworzenia takich miejsc w przestrzeniach publicznych czy nawet prywatnych wśród znajomych lub rodziny.

Dom Socjalny im. Piotra Kropotkina
Kontakt: hulajpole@riseup.net

#supportyourlocalsquat#freeshop

Bierzemy udział w akcji „Różowa skrzyneczka”

Ubóstwo menstruacyjne to wg badań ekspertek poważny problem, głównie w szkołach średnich. Jest dla nas nie do pomyślenia, żeby osoby musiały się zmagać z biedą i jeszcze z problemem okresu i braku środków higienicznych. We współpracy z Różowa skrzyneczka staramy się pomóc osobom potrzebującym w tej kwestii – na naszej lodówko – darmowej księgarni zamieściliśmy kilka tygodni temu skrzynkę, z której można korzystać. Jeśli potrzebujesz tamponu, podpaski czy wkładki – weź sobie! Jeśli z kolei chcesz pomóc innym – uzupełnij Różową skrzyneczkę.

Jednocześnie promujemy czytelnictwo – od dawna korzystamy wraz z tysiącami mieszkańców z bookcrossingu*. Zachęcamy do przynoszenia książek i wybierania pozycji dla siebie, prosimy też o zachowanie porządku i układanie księgozbioru. Czytanie poszerza horyzonty, a „kto czyta książki ten żyje podwójnie”!

Zachęcamy do kontaktu na PW, jesteśmy otwarci na realizację różnych pomysłów! Odzywajcie się do Różowa skrzyneczka, zakładajcie bookcrossingi w swojej okolicy – to niewiele, ale każdy mały krok zmienia trochę ten świat.

* Bookcrossing – idea nieodpłatnego przekazywania książek poprzez pozostawianie ich w miejscach publicznych, jak również w miejscach celowo utworzonych tzw. półkach bookcrossingowych, po to, by znalazca mógł je przeczytać i przekazać dalej.

 

Pomoc sąsiedzka

W czasie pandemii apelujemy o pomoc wzajemną oraz pamięć o swoich sąsiadach i wszystkich tych, którzy są samotni i mogą potrzebować pomocy. Często to, co dla nas jest bardzo proste lub o czym nie pomyślimy może okazać się nie lada problemem dla innych.

Kilka dni temu rozdaliśmy ponad 100 ulotek w naszej najbliższej okolicy. Jeśli ulotka do Ciebie nie dotarła lub nie potrzebowałaś/eś pomocy teraz, ale możesz jej potrzebować niebawem – skontaktuj się z nami przez mejla lub tutaj. Jest nas wielu i chętnie będziemy wciąż wspierać osoby z osiedla pomagając im w zakupach, w transporcie czy w innych sprawach.

„co się zaś tyczy pojęcia „dobra” i dążeniu ku niemu, to uznanie pomocy wzajemnej za podstawowy rys w życiu wszystkich istot żywych niewątpliwie stanowi prawdę budzącą entuzjazm” – Piotr Kropotkin.

Zbiórka rzeczowa dla mieszkańców obozu dla uchodźców Moria

Zachęcamy do udziału w zbiórce rzeczowej dla mieszkańców obozu dla uchodźców Moria, w którym 8 września wybuchł pożar, pozostawiając po sobie zgliszcza. Ludzie którzy i tak mieli niewiele, stracili wszystko. Większość z nich śpi na ulicach, w tym dzieci, których ilość szacowana jest na 5 tys. Brakuje wszystkiego: jedzenia, ubrań, miejsca do spania. Rząd Grecji bagatelizuje sprawę i zwleka z pomocą. Okażmy solidarność i pokażmy, że jesteśmy ponad podziałami. Poniżej znajduje się lista potrzebnych rzeczy oraz lista punktów, do których można je przynosić. Lista będzie na bieżąco aktualizowana. Po zakończeniu zbiórki całość zostanie przekazana wolontariuszom z fundacji The Hope Project Polska.

Obóz Moria
To największy obóz dla uchodźców w Europie. Moria znajduje się na greckiej wyspie Lesbos i choć obóz miał być rozwiązaniem tymczasowym przeznaczonym dla 3 tys. osób, do niedawna był domem dla ponad 13 tys. Mieszkańcy to głównie migranci z Syrii, Iraku i Afganistanu, przypływający z Turcji na pontonach czy prowizorycznych tratwach nieprzerwanie od 2015 roku. Osoby uciekające przed wojną, mieszkają w nim czekając na uzyskanie azylu.

The Hope Project
To fundacja udzielająca pomocy humanitarnej uchodźcom w obozie Moria. Polski oddział THP posiada magazyn w Warszawie, skąd regularnie wysyła paczki z najpotrzebniejszymi rzeczami do greckiego oddziału THP na Lesbos. https://thppolska.org/

Aktualna lista potrzebnych rzeczy!
Ważne aby oddawane rzeczy używane były wyprane i w dobrym stanie)
ODZIEŻ:• spodnie• podkoszulki• skarpety• obuwie (w tym klapki/„japonki”)• czapki, rękawiczki, kapelusze, nakrycia głowy od słońca, szaliki, chusty• płaszcze przeciwdeszczowe, poncha• nowa bielizna• kurtki
ŚRODKI CZYSTOŚCI:• mydła• szampony• dezodoranty• kremy (także te z filtrami)• pasty i szczoteczki do zębów• jednorazowe maszynki do golenia• podpaski (nie tampony)• pieluchy• chusteczki (suche i nawilżane)• środki na komary
POZOSTAŁE: • prześcieradła, śpiwory• ręczniki• kołdry• zabawki• wózki dziecięce• moskitiery• żywność (konserwy, kawa, herbata itp.)• telefon komórkowe (kluczowa jest możliwość instalacji WhatsApp)

Miejsce zbiórki: Dom Socjalny im. Piotra Kropotkina 24h/dobę, 7 dni w tygodniu – dostawa bezdotykowa. Dary można zostawiać przed bramą z kartką, że to dla The Hope Project. Rzeczy będą odbierane kilka razy dziennie.

Próba eksmisji skłotu Pandemia

Dwa dni temu policja próbowała eksmitować wrocławski skłot „Pandemia”. Wywieszone zostały banery, m.in.;
– Wysiedlacie ludzi, by sprzedać deweloperom…,
– Mieszkania w ręce ludzi,
– Pustostany w ręce wyobraźni!

Budynek był nieużytkiem od wielu lat, kilka miesięcy temu został zamieszkany i jest remontowany. Wielki kapitał jednak zamierza się o niego upominać, by zbudować tam drogie mieszkania.
Słyszeliście kiedyś słowo „gentryfikacja”? Jeszcze 10 lat temu słowo prawie nie znane z roku na rok spędza sen z powiek kolejnym grupom.

https://www.rozbrat.org/…/294-czym-jest-gentryfikacja-i…

Fragment tekstu: „Co oznacza gentryfikacja dla przeciętnego mieszkańca miasta? Najbardziej widocznym przejawem procesu gentryfikacji jest wzrost wysokości czynszów, a co za tym idzie liczba eksmisji oraz „dobrowolnych” wyprowadzek. Na miejsce starych lokatorów wprowadzają się ludzie coraz bardziej zamożni, co jeszcze bardziej podbija ceny nieruchomości i zwiększa czynsze itd. Drastycznie zmniejsza się ilość miejsc dostępnych dla wszystkich mieszkańców. Przestrzeń publiczna staje się przestrzenią poddaną logice zysku. Sprywatyzowana dzielnica podlega coraz większej kontroli, rośnie ilość kamer obserwujących każdy nasz krok, firm ochroniarskich i interwencji policji wobec osób, które nie mieszczą się w schemacie nowej logiki. Dzielnica staje się burżuazyjnym gettem.”.

Podważając „święte prawo własności”, zapewniając sobie dach nad głową wrocławscy skłotersi obronili budynek i planują coraz bardziej rozwijać w nim niezależne centrum społeczne.

Wklejamy oświadczenie „Pandemii”:
“Gdy staliśmy dziś pod kamienicą, żeby nie dać się zamurować, wielu przechodniów wyraziło swoje poparcie dla naszej sprawy. Byli starsi i młodsi, mówiący po polsku i po angielsku. Niektórzy narzekali na biurokrację, inni na kapitalizm, inni na deweloperkę. Widać było wyraźnie, że istnieje tu potrzeba silnej społeczności, która stawiłaby opór wampirom próbującym wykrwawić okolicę i ją wyprzedać.To właśnie rola, którą chcemy odegrać.Nie przychodzimy tutaj z żadnym konkretnym przekazem politycznym, a z zamiarem zbudowania realnej siły przeciw tym, którzy chcą nas podzielić by się nas pozbyć. Dlaczego? Bo nasze życia nie są opłacalne: nas i naszej sztuki nie da się wycenić. Naszym hasłem: „opór zaczyna się od pomocy sąsiedzkiej”. Musimy wytworzyć silne więzi, których żadna opresja z zewnątrz nie rozbije, dzięki którym staniemy się niezależni.Za każdym z nas będzie stał mur wsparcia. Cios w jednego będzie ciosem w nas wszystkich.Jesteśmy tylko jednym elementem całej potrzebnej nam sieci. To oświadczenie jest wezwaniem do stworzenia społeczności oporu tam, gdzie jeszcze ich brakuje. Jest zaproszeniem do współpracy dla tych, którzy już nie dają się rozbić i utrzymują swoje pozycje w wojnie wytoczonej im przez władzę i gospodarkę.Nie potrzebujemy innej polityki od tej, którą będziemy tworzyć na naszych ulicach i w naszych domach.W wielu przypadkach jesteśmy jak na razie osamotnieni i osamotnione – jak rozbitkowie na bezludnych wyspach. Nie jest to jednak pozycja przegranych: jedyne, co musimy zrobić, to skomunikować się ze sobą – połączyć pojedyncze wyspy w jeden wielki archipelag na oceanie wroga.”!

Potrzebujesz dachu nad głową? Odezwij się do nas!

Zbiórka kocy dla TOZ we Wrocławiu

Jakiś czas temu zlikwidowane zostało duże schronisko dla zwierząt w Radysach. Zwierzęta stamtąd zostały przewiezione do TOZ Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt we Wrocławiu – profil prawdziwy. 31 czworonogów trafiło do wrocławskiego schroniska.

Dziękujemy wszystkim sąsiadom, którzy przynieśli na piknik koce i inne potrzebne rzeczy! Wszystko trafiło do schroniska.Jeśli ktoś chciałby jeszcze pomóc, a nie ma jak zawieźć tego bezpośrednio na miejsce, można przynieść do nas.

Na tę chwilę potrzebne są (i to jesteśmy w stanie przekazać):
– środki czystości (środki do mycia wszelkiego typu),
– koce i ręczniki,
– obroże, smycze, kagańce,
– zabawki dla zwierząt (np. piłki, myszki dla kotów, szarpaki),
– drapaki dla kotów.

Pamiętaj: nie kupuj – adoptuj!

Naszym bogactwem są relacje.

Oświadczenie kolektywu Hulajpole w związku z niedawnymi wydarzeniami

Dnia 01.06.2020 r. odbyła się próba nielegalnej eksmisji mieszkańców Domu Socjalnego im. Piotra Kropotkina we Wrocławiu. Urzędnicy spółki Wrocławskie Mieszkania ze ślusarzem i w asyście policji pojawili się ok. godz. 12:00. Wbrew temu co mówili, ich zamiarem nie było sprawdzenie stanu budynku. Nie mieli ze sobą żadnych dokumentów, które pozwalały by na wejście do obiektu. Działanie władzy i policji jest oburzajace, ponieważ powinni działać w imieniu prawa, a świadomie łamali kodeks cywilny i karny. Spotkaliśmy się z podobnymi praktykami podczas interwencji na innych nielegalnych eksmisjach podczas których spółka Wrocławskie Mieszkania np. wynajmowała osoby, które z siekierą nachodziły mieszkania zajęte przez obcokrajowców.

Dom Socjalny stworzony przez Hulajpole nie jest zwykłym skłotem. Jest to permanentny protest – okupacja budynku, która trwa ponad rok. Protestujemy przeciwko nieludzkiej polityce mieszkaniowej miasta. Żądamy zwiększenia zasobu komunalnego zamiast jego zmniejszania! Żądamy regulowania opłat za wynajem prywatnych mieszkań, gdyż obecnie ceny są tak wysokie, że nawet średnio zarabiajace osoby mają problem ze stabilnym miejscem do życia. Będziemy zajmować kolejne pustostany dopóki miasto nie zmieni swojej polityki na prospoleczną i nie zwiększy zasobu komunalnego do momentu zniknięcia kolejek chętnych! Nie zgadzamy się na sytuację, w której w mieście jest więcej pustostanów niż bezdomnych i czekających na mieszkania komunalne razem wziętych.

Chcemy tutaj bardzo podziękować wszystkim osobom obecnym na blokadzie oraz tym, które wysłały nam wyrazy wsparcia, wszystkim kolektywom z kraju i zza granicy za wsparcie duchowe oraz porady prawne!

Solidarność naszą bronią! Squat the World!